Przejdź do głównej zawartości

Tak. Psy szczekają, karawana jedzie dalej - Nadia Szagdaj Grzegorz Filarowski

 


RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej- Grzegorz Filarowski, Nadia Szagdaj

Poznajcie prawdziwą historię człowieka, który niczym nowotwór zniszczył życie wielu ludziom przez 14 lat! to ciemna i poruszająca opowieść, oparta na prawdziwych wydarzeniach, która odsłoni brutalne konsekwencje stalkera z Tindera. Ta historia ma więcej niż jeden wymiar…

Iwo Rak jest niczym toksyna, która rozprzestrzenia się w naszym ciele i życiu. Która zabija nas i wyniszcza nie tylko od zewnątrz ale i wewnątrz! 
Wstrzajaca historia kobiet, które zostały zbrukane, oszukane i zniszczone przez faceta, który traktował siebie jak Boga, który wierzył, że bezkarnie może wszystko.

Zastanawiam się dlaczego te kobiety nie chciały mówić. Dlaczego nikt nie reagował, jak były sygnały? Dlaczego jeden facet tak potrafił wszystkimi zmanipulować? Rany, ta książka to ogrom emocji! Byłam w szoku!  Nadal do mnie nie dociera jak to możliwe!  Sytuacja Moniki w tej książce totalnie mnie poruszyła! A że strony na stronę czytając i odkrywając więcej po prostu łapałam się za głowę ! Facet wybierał najsłabsze ogniwa, tak by mógł nimi manipulować i naciągać w każdą możliwą stronę! Wiem, że na potrzeby książki na pewno coś zostało dodane czy zmienione, ale fakt, że inspiracją były prawdziwe wydarzenia sprawia, że mrozi krew w żyłach! 
Jedno mnie zastanawia, dlaczego kobiety tak późno „wpadały” na to że to nie jest miły Pan który z dobrego serca pojawiał się w ich życiu.

Jestem ciekawa jak zakończy się ta historia, bo nadal wiele jest nie wyjaśnionych a fakt, że „psy szczekają, a karawana jedzie dalej” uświadamia jakie są realia polskiego prawa i organów ścigania. 
Jestem poruszona i uważam, że w dzisiejszych czasach nie jest trudno zmanipulować kobiety „pokrzywdzone przez życie i łatwowierne” aczkolwiek nadal nie rozumiem „jak”.

Kto to Rak? Facet, który zniszczył życie wielu osobom i nic sobie z tego nie robił! 
Musisz koniecznie przeczytać, a jeśli lubisz historie oparte na faktach to jest twój must read ! Poza tym, to niezła przestroga dla wszystkich! 

Współpraca reklamowa  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p