Przejdź do głównej zawartości

Serca ze śniegu i płomieni - M. M. - Suchar

 


Serca ze śniegu i płomieni - Monika Magoska-Suchar

„Gdy Bianca Miller dowiaduje się o romansie męża, postanawia wyjechać na Alaskę do przyjaciółki, aby z dala od wszystkiego podjąć trudną decyzję o przyszłości swojego małżeństwa. Zapewne nie usiadłaby za kierownicą, gdyby wiedziała, co przyniesie jej przyszłość. Podróż zostaje przerwana, gdy kobieta traci panowanie nad autem. Ranna i przerażona rusza przez las, szukając pomocy. Wtedy na jej drodze staje gotowy do ataku niedźwiedź. W ostatniej chwili życie Bianki ratuje tajemniczy myśliwy.

Po odzyskaniu przytomności kobieta nie wierzy własnym oczom – znajduje się w zamku, a mimo że doznała poważnych obrażeń, nie ma na ciele żadnych ran. To tylko jeden z niewytłumaczalnych incydentów, do których dochodzi na jej oczach. Choć Bianka wyruszyła w podróż latem, widzi za oknem zimową scenerię. Jej telefon nie ma zasięgu, a wszystkie zegary zatrzymały się na tej samej godzinie – dwunastej piętnaście. Najbardziej przerażają ją jednak potworne krzyki, które nocą słyszy przez ściany. Kiedy próbuje kontynuować podróż, okazuje się to niemożliwe”

Książki Moniki biorę w ciemno! Teraz dostałam historię, którą pochłonęłam w jedną noc! To istne szaleństwo. Ale nie mogłam jej odłożyć nie poznając zakończenia! 
Genialna! Fenomenalna! Wyjątkowa! Magiczna! 
Tak, to zdecydowanie dobre , by opisać tą historię.
W książce jest tyle magii, że czuć ją z każdą czytaną stroną! Miłość jak z bajki Disneya z udziałem Pięknej i Bestii pomieszanej z Kopciuszkiem gdzie pierwsze skrzypce gra Śpiąca królewna! 
Takie historie chce czytać! Dopracowana w każdym detalu. 
Nie ma zbędnych opisów czy zbyt wielkiej ilości dialogów, wszystko idealnie wyważone. Czytelnik przeniesie się w świat z którego nie chce się wychodzić ! 


Jeśli szukasz romansu z motywem fantasy to „Serca ze śniegu i płomieni” są dla Ciebie! Jest to magiczna historia, przepełniona miłością, zdradą, tajemnicami i akcjami w otoczeniu zimowej scenerii…tą historia pozwoli Ci uwierzyć, że wszystko jest możliwe :) 

Współpraca - Wydawnictwo Papierowe Serca 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p