Przejdź do głównej zawartości

Będziesz moja - Natasha Preston

 


Będziesz moja - Natasha Preston

„Lylah jej przyjaciele wprost nie mogą się doczekać, aby spędzić razem wieczór. Impreza to idealny sposób na odstresowanie i wyluzowanie po szkole. Lylah ma też nadzieję, że szaleństwa na parkiecie z Chace’em, jej najlepszym przyjacielem, zbliżą ich do siebie. W końcu wzdycha do niego, odkąd tylko się spotkali. Gdyby tylko on myślał o niej tak samo…
Podczas gdy dziewczyny poprawiają makijaż, a chłopaki zakładają kurtki, szykując się do wyjścia, ktoś dzwoni do drzwi. Nikt za nimi nie czeka… za to na wycieraczce leży koperta. To anonimowy list do ich przyjaciela, Sonny’ego. Tajemniczy wielbiciel?
Może. Wszyscy reagują śmiechem.
Tylko że sprawa przestaje być zabawna, gdy Sonny znika. Pojawia się za to nowy list, a w nim tylko dwa słowa: TWOJA KOLEJ.”

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Przyznam, że opis bardzo mnie zaintrygował. Tajemnicza koperta - listy- znikający przyjaciel. Naprawdę liczyłam na świetny thriller psychologiczny. Czy tak było? I tak i nie. Mimo wrażenie, że autorka trochę się pogubiła w niektórych momentach, zrobiła z policjantów totalnych osłów i głupków, którzy nie potrafią poradzić sobie z pilnowaniem kilku dzieciaków w domu, nie wspominają o tym żeby złapali tajemniczego człowieka. Gdyby nie ta bezradność policji, to książka była by naprawdę świetna. Sami bohaterowie to studenci, więc mają w sobie dużo energii i „nosi ich” są porywczy i na pewno ciężko im było zrozumieć zaistniałą sytuację. Generalnie czytało się dobrze. Czekałam na momenty tajemniczych listów. 
Rozwiązanie samej zagadki i znalezienie sprawcy które wydawać się mogło, że mieliśmy na talerzu było zaskoczeniem. Bo obstawiałam zupełnie kogoś innego więc tu miłe się zaskoczyłam. 
Jednak zostało to tak poprowadzone, że czuje niedosyt. Czegoś mi tu zabrakło. Może zbyt mało rozwinięty profil psychologiczny sprawcy. Być może wykreowanie policjantów i pani komisarz, które były bardzo słabe, młodzież więcej robiła w kierunku rozwiązania sprawy. 
Książka jest z tych, przeczytałam i  zapomniałam. Jednak, powieść ma też dobre strony. Można miło i przyjemnie spędzić z nią czas próbując poznać bliżej motyw i sprawcę. Generalnie polecam czytelnikom, którzy chcą się zrelaksować przy mniej wyrafinowanej powieści. Thriller bardziej dla młodzieży 

Współpraca  - Wydawnictwo Feeria

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p