Lalkarz - Paulina Cedlerska
Łucja właśnie poluje trasę przez las do wynajmowanego pokoju w podolsztynskiej wsi. Podążając droga słyszy przeraźliwy krzyk kobiety, która woła o pomoc. Łucja jednak nie decyduje się na pomoc, a sama w popłochu ucieka. Dręczą ja wyrzuty sumienia, a z czasem jest jeszcze gorzej. Tym bardziej, ze giną kolejne kobiety, a przy każdej z nich morderca zostawia słomiana laleczkę. Wkrótce znika także jej znajoma….
Czy Łucja widziała coś czego nie powinna?
Czy dziewczyna musi odpokutować za to co miło miejsce w dzieciństwie ? Jak wynagrodzić grzechy innych, a może to ona sama nosi w sobie winę? Co się stanie, kiedy ona znajdzie się w niebezpieczeństwie?
„Lalkarz” Pauliny Cedlerskiej to świetnie skonstruowany thriller psychologiczny, ukazujący walkę z przeszłością głównej bohaterki oraz teraźniejszość z która musi zmierzyć się Łucja.
Bardzo dobrze wykreowana postać Łucji, ale również i Rita zasługuje tu na uznanie. Duet tych dwóch kobiet sprawił, ze nie mogłam się oderwać od lektury, wraz z nimi byłam ciekawa kim jest lalkarz i kto będzie następną ofirą. Śmiałam swój typ, który totalnie się nie sprawdził! To lubię, bo autorka dawała znaki, a ja je totalnie odpuściłam. Lubię zaskoczenie i tak tez tutaj było, w ogóle nie spodziewałam się takiego rozwiązania sprawy, a zakończenia tym bardziej! Zdecydowanie jest to dla mnie satysfakcjonujące i gwarantuje Wam, ze kiedy już myślisz ze będzie dobrze, to autorka zafunduje Wam taki rollercaster i bum! Mnie zakończenie wgniotło w fotel!
Chce więcej takich książek w których nic nie jest oczywiste.
Fabuła w pewnym momencie zwalnia, a za chwile wbija na 5 bieg i mamy takie zwroty, ze nie odłożysz książki dopóki nie poznasz zakończenia!
Polecam fanom gatunku, ale także czytelnikom, którzy lubią zaskoczenia i niespodziewane zakończenia.
Wypatruje kolejnej książki autorki! A ze to już moje kolejne spotkanie z twórczością Pauliny Cedlerskiej, to kolejna powieść totalnie wgniecie mnie w fotel! Jestem o tym przekonana! I zdecydowanie czekam :)
Współpraca - Wydawnictwo Filia
Kozioł - Przemysław Kowalewski Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy. W komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku 1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie. Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie. Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp
Komentarze
Prześlij komentarz