Przejdź do głównej zawartości

Aiden- prywatne imperium #2 - Melanie Moreland






Aiden tom 2- prywatne imperium- Melanie Moreland

Czytać ze znajomością tomu 1. 
BAM. Czas na Aidena.  Przeszłość nadal odsiska swoje piętno. Przez to nie potrafi zaufać, ani oddać uczucia jakim obdarza go Cami, najlepsza przyjaciółka Emmy, która jest dziewczyna jego przyjaciela.  Odpychają się i przyciągają. Znowu odpychają i przyciągając. Czy mężczyzna dopuści do siebie nie tylko Cami, ale tez swoje serce ? 

No cóż. Przyznam, ze liczyłam na więcej. Benta czytałam już jakiś czas temu, teraz udało mi się dorwać Aidena i serio liczyłam na wow. W pierwszej części wydawał się męski, stanowczy, a tu mamy faceta miękkie jajo, który sam nie wie czego chce, ja rozumiem ze przeszłości lekkiej nie miał, ale zachowywał się jk miękiszon, nie to co w pierwszym tomie. 
Sama postać Cami bardzo mnie irytowała, ja na jej miejscu totalnie bym kopnęła go w pewne miejsce. Niemniej jednak brakowało mi tej akcji i dynamiczności jaka mieliśmy w pierwszym tomie. Coś tu nie zagrało. 
Jak się coś zaczęło dziać to znowu bam i odpychanie. Nie tak widziałam tych dwoje w tej historii. Jest happy and, ale nie jestem usatysfakcjonowana i w związku z tym mam nadzieje, ze sięgając po tom 3 o Madoxie dostanę więcej niż tutaj. Drugi tom jest słaby, ale żeby iść dalej trzeba przez niego przejść. A wy czytaliście serie Prywatne Inperium ? 

#kupionezaswoje 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p