Przejdź do głównej zawartości

Ring girl - K. N. Haner

 


Ring girl - K. N. Haner 

Ona. Córka boksera o międzynarodowej sławie. 
On. Pretendent do tytułu mistrza świata. 

Kochają, a zarazem nienawidzą świat w którym są. 
Ona ma swoje tajemnice, ale i on skrywa swoje demony. Połączy ich uczucie, ale czy skrywane tajemnice i przeszłość pozwolą, by świat w którym się znajdują dał im możliwość pokonania demonów i otwarcia się na uczucia? 

Zakazany związek i pasja, która może sprawić, ze będą postrzegac wszystko inaczej.


Wow! To był dla mnie totalny nokaut! Aż mi smutno, ze tak długo kazałam czekać tej książce na półce! Jest to totalny emocjonalny rollercaster emocji, a ze strony na stronę chłonęłam i chciałam więcej. 
Bardzo polubiłam się z bohaterami i kibicowałam im ogromnie. Mimo, ze każdy z nich miał swoje za uszami, a tajemnice jakie skrywali dało by się wyjaśnić, to czasami nie jest to takie proste. Ale czym dalej brnie się w kłamstwo, tym trudniej je potem odkręcić. A do tego dochodzi jeszcze zemsta i niewyjaśnione sprawy z przeszłości oraz uczucie które czasem jest coraz silniejsze.
Czy miłość pokona wszelkie przeciwności ? Musicie przekonać się same :) 

Byłam pod wrażeniem, czytało się wyśmienicie i zdecydowanie po takie książki chce się sięgać. Tak jak wspominałam, książka leżała chyba z dwa lata, aż szkoda, ze tak pozno się za nią zabrałam i smutno, ze tak szybko ja przeczytałam. 

Powieść ma wszystko to co romans powinien zawierać! Mamy rodzinne dramaty, przemoc emocjonalna i fizyczna, rozkwitające uczucie i płomienny romans, który z rundę na rundę tylko się pogłębia, a karty przeszłości dają we znaki naszym bohaterom. Zakończenie wyważone, choć myślałam ze trochę inaczej bohaterowie postąpią, niemniej jednak jestem usatysfakcjonowana.

Zdecydowanie polecam fankom romansów, zwłaszcza tym które lubią jak w książce się dużo dzieje i nic do końca nie jest oczywiste! Miłość. Marzenia. Pasja. Zachęcam do lektury! Warto! A ja z chęcią będę sięgać po inne książki autorki. 

Więcej recenzji na blogu oraz na IG @angie.and.boys zapraszam ;) #zaczytanablondynka 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p