Przejdź do głównej zawartości

Zostań już na zawsze - Ilona Gołębiewska

 


Zostań już na zawsze - Ilona Gołębiewska

Kamila Bardo jako nastolatka wyjechała z rodzinnego miasta i opuściła rodzimy kraj. Teraz wróciła i pracuje w jednej z Warszawskich firm.
Jednak ucieczka przed przeszłością wiąże się z pewnymi konsekwencjami, które po latach dadzą o sobie znać….

Czy czas który minął odkąd opuściła rodzinne Budlewice może zabliźnic rany? Czy jest szansa na odbudowanie rodzinnych więzów ? Czy Kamila będzie potrafiła pogodzić się z matka? Czy nowa praca pomoże jej uporać się z przeszłością, która ma swoją ciemna stronę ?


„Zostań już na zawsze” to kolejna przepiękna opowieść o poświęceniu, pogoni za marzeniam i walki o własne „ja” stworzone przez Panią Ilonę.
Bardzo cenie sobie pióro autorki i wiem, ze nie zawiodę się na powieści. Tak było i tym razem. Cudownie było przenieść się ponownie na Mazury i odwiedzić rodzine Bardo. Poznajemy losy kolejnej osoby, tym razem Kamili, która uciekając od rodzinnych stron stawi czoła życiu, które nie jest jak w bajce, a decyzje jakie podjęła będą miały wpływ na jej życie.

Powieść, która chwyci za serce i pokaże Wam, ze życie mimo, ze życie bywa przewrotne, to my jesteśmy w stanie odmienić swój los, mając wsparcie w najbliższych nam osobach i ze rodzina i przyjaciele to największy skarb jaki możemy mieć.
Historia pokaże Wam ze warto pielęgnować relacje, walczyć o marzenia i stawiać czoła przeciwnościom losu.

Pióro autorki jest lekkie, bohaterowie są fantastycznie wykreowani, czujemy jak byśmy ich znali i czujemy z nimi więź. Zdecydowanie czekam na powieść dotycząca brata- Wiktora, facet zasługuje na to, by przeczytać i jego historie ta z przeszłości i ta na która po wszystkim co przeszedł.

Zachęcam do zapoznania się z poprzednimi książkami autorki, by śmiało dać się wciągnąć w świat stworzony przez Panią Ilonę. Ja książki autorki biorę w ciemno, bo wiem, ze będzie to dobra powiesc, która będzie dopracowana w każdym calu po historie i bohaterów.

Polecam !

Współpraca - Wydawnictwo Muza

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p