Przejdź do głównej zawartości

Idealna - Magda Stachula

 


Idealna - Magda Stachula 

Anita większość czasu spędza w domu. Jej małżeństwo z dnia na dziś wpada w ruinę, a wszystko przez to, ze zajście w ciąże graniczy z cudem. Adam, jej mąż wymyka się wcześniej z domu pod pretekstem pracy. I tak dzień za dniem. 
Anita ma jednak swój mały sekret. Kiedy siada do laptopa, podgląda ludzi na kamerach monitoringu na świecie. 
Kiedy kolejny miesiąc okazuje się, ze znowu się nie udało, Adam i Anita zapętlaja sie we własna sieć. Niby żyją razem, ale osobno. Pojawia sie romans męża, a w szafach kobieta odkrywa nie swoje rzeczy. Nadciąga lawina dziwnych zdarzeń, których kobieta nie potrafi wytłumaczyć….
Wszystko zaczęło sie już kiedyś, a teraz ktoś wie o niej więcej niż ona sama. Zaczyna sie walka, która sprawi, ze jej życie będzie rozpadać sie jak domek z kart…. 

„Idealna” to typowy małżeński thriller psychologiczny. Wydawać, sie może - „to już było”, mimo ze pierwsza połowa książki, trochę sie ciągnie, ale kiedy w końcu „klika” i czesc zdarzen wskakuje na właściwe tory zaczyna sie naprawdę dużo dziać. Rewelacyjny podział na kilka perspektyw, dzięki czemu wiemy o czym myśli dana osoba i jaki jest cel. Kiedy wszystko zaczyna sie łączyć w całość, dostajemy dobra powieść, której nie sposób odłożyć, by poznać zakończenie. Co do zakończenia, hm spodziewałam sie czegoś innego, jakieś wow bum czy coś, po prostu skończyło sie otwartym zakończeniem. 
Bohaterzy maja swój indywidualny charakter. Jednego lubimy innego nie, dobrze to wpływa na odbiór całości. Jestem na tak :) 
Zachęcam do lektury, jest to dobrze skonstruowany thriller, który przypadnie do gustu. Nie ma męczących opisów, czy przedłużających sie dialogów. Kartka po kartce płyniemy i zastanawiamy sie jak to sie skończy, tym bardziej ze motyw znamy dość szybko :) styl autorki jest prosty, a sama historia, wydawać sie niż banalna, lecz w środku znajdziemy ciekawy pomysł i dobre wykonanie :)

Jeśli lubisz takie historie, to z pewnością książka przypadnie Ci do gustu. Ja z chęcią sięgnę po inne książki autorki.

Współpraca - Wydawnictwo Luna 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p