Przejdź do głównej zawartości

Zaufaj swojemu sercu - Ilona Gołębiewska

 


Zaufaj swojemu sercu - Ilona Gołębiewska


Marta Kamińska jest nauczycielką, po przykrych wydarzeniach jakie ja spotkały znalazła swoje miejsce w zakonie. Tam uczy swoich podopiecznych i to im poświęca się najbardziej. Wkrótce siostra przełożona daje jej propozycje nie do odrzucenia. Marta postanawia spróbować i zacząć życie od nowa. Wyjeżdża do małej wioski na Mazurach. Budlewice okazują się małym miasteczkiem, gdzie plotki roznoszą się w tempie ekspresowym, a tajemnica jaka skrywa jej nową pracodawczyni Otylia Bardo wraz z synem Wiktorem, może mrozić krew. Jednakże, Marta jedzie tam by zająć się córka Wiktora, Alicją.


Kobieta próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji, jednak praca z Lusia sprawia jej wiele radości i bardzo zaprzyjaźniła się z dziewczynką. Jednakże, coś tu nie gra. Czy Marcie uda się przełamać "klątwę" ciążącą nad przydomowym ogrodem? Czy dla niej samej przeprowadzka okaże się "lecząca"? 


Zaufaj swojemu sercu to kolejna powieść autorki, która poruszy serca. Napisana w cudownym stylu, gdzie przez powieść się płynie , a historia łapie za serce. Bohaterowie są realistyczni i bardzo można się z nimi zaprzyjaźnić. Każdy z nich, mimo swoich sekretów zdobywa sympatię, nawet sama Pani domu. Jak by postawić się z drugiej strony, rozumiem zachowanie Otylii i Wiktora, ale także rozumiem też Martę. Każdy z nich miał przykre doświadczenia, które wywróciło ich życie do góry nogami. Nikt by tego nie chciał. Najlepsza postać to Paweł. Totalnie skradł mi serce, a no i ta papuga! Pomysł fantastyczny! 


Zaufaj swojemu sercu to historia, która wciągnie was w wir życia, które nie jest usłane różami, wręcz przeciwnie. Droga do celu jest wyboista, kamienista a czasami na niej pojawiają się przeszkody. Pytanie tylko jak ją pokonać? Bo poddać się nie powinniśmy, nie ważne co, zawsze jest jakiś cel. Czy ty masz swój cel? Poznaj historię ludzi którzy stracili kogoś bliskiego, a z drugiej strony podnieśli się i mają swój cel. Polecam ! .


Współpraca RECENZENCKA - Wydawnictwo Muza 


#zaczytanablondynka 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p