Przejdź do głównej zawartości

Tamto lato - Agnieszka Lingas-Łoniewska


 Tamto lato - Agnieszka Lingas-Łoniewska 


Milan i Armin przebywają nad jeziorem ze swoją młodsza o 5 lat siostra. Przez jeden tragiczny wypadek nastąpi cała spirala, która na zawsze zmieni ich życie. Dwadzieścia lat później. 

Wiktoria właśnie dostaje prace w firmie braci Van Lander. Dziewczyna nie wie, ze straszny Van Lander ma co do niej pewne plany i nie są to plany całkiem romantyczne, a w zasadzie ?;) 

Czy Milan kierując się zemsta i chęcią znalezienia odpowiedzialności za wydarzenia z przed dwudziestu lat da sobie radę z Wiktora, która nie ma zielonego pojęcia gdzie jest jej brat Wojtek, słuch o nim zaginął. Czy jak Milan okryje prawdę…. Co do tego wszystkiego powie serce, kiedy pojawia się uczucia ? 

Jedno złamane serce. Jedno popękane. Jedno bez tchu. Jedno uciekające. Historia która musisz przeczytać by poznać prawdę co wydarzyło się tamtego lata dwadzieścia lat temu, by przekonać się jak straszny jest Van Lander ! 


Bardzo cenie i lubię książki Pani Agnieszki! Wiedziałam, ze ta historia wpadnie w mój czytelniczy gust! I się nie pomyliłam ! Jest tajemnica, zemsta i uczucie które kiełkuje z prędkością światła przy tym mamy tak mocno i wyraziste emocje, ze nie można oderwać się od czytania. 

To byka świetna historia. Takie  nie czytać ! Bohaterowie byli realistyczni, ich zachowania trafiały do mnie. Było smutno,zabawnie,romantycznie i chwytało za serce. 

Można by rzec, a tan historia jak jakieś inna - on jest tym złym , ona jest ta dobra, ale tak naprawdę to co się wydarzyło kiedyś sprawia ze obi tacy są. A co się stanie kiedy to „oni” złącza się  tego musicie przekonać się sami :) 


Ja zachęcam i zdecydowanie polecam! Do przeczytania w jeden wieczór:) nie idzie się oderwać, prosty i lekki język sprawia, ze książkę czytamy szybko i płynnie, urozmaicona w humorystyczne dialogi bohaterów i ta zemsta i tajemnica sprawiają, ze nie można zakończyć. „Jeszcze jeden rozdział” i tak do końca :)  

Teraz chciało by się złapać w ręce historie Armina :) ah :) 

Współpraca - Wydawnictwo Luna




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p