Przejdź do głównej zawartości

Anioł łez. Wiatr w skrzydłach - Layla Wheldon

 


Anioł łez. Wiatr w skrzydłach - Layla Wheldon


Znajomość 1 tomu obowiązkowa przed czytaniem. 


Diana po wydarzeniach, które miały miejsce na ostatnich kartach powieści tomu 1 na zawsze odmienia jej życie. Teraz dziewczyna musi pozbierac się po stracie przyjaciółki i ukochanego. Diana codziennie odwiedza grób przyjaciółki. Wszelkie plany, które miała runęły jak domek z kart. Teraz jest nowa rzeczywistość z którą musi się zmierzyć. Jej ukochany Daniel jest na drugiej półkuli , gdzie ucieka przed mafią, a Diana nieoczekiwanie dowiaduje się o czymś o czym wcześniej nie myślała, ani nie planowała. 

Co ze studiami? Co z nagraniem płyty ? Jak poradzi sobie kiedy nowa informacja diametralnie zmieni jej świat ? 



"Kontynuacja opowieści o miłości, która uskrzydla". Czy, aby na pewno ? Czy miłość może dać wiatr w skrzydla, by poszybować za marzeniami i miłością ? Przekonajcie się sami czytając kontynuację losów Diany. 


Anioł łez. Wiatr w skrzydłach to typowa powieść dla młodzieży, jednakże porusza ważne kwestie i wprowadza w szybką dorosłość. Na pewno fani gatunku będą zadowoleni i znajdą się w tej historii całym serduchem. Dla mnie rozciągnięcie w ramach czasowych w taki sposób, że mało i salonów się wszystko działo, było zbyt przytłaczające. Wolę szybszą i wartka akcje. Tutaj mi tego zabrakło, a jak już się zaczęło to już się skończyło i trzeba czekać na kolejną część. Na pewno przeczytam z ciekawości jak potoczą się losy tych dwojga oraz ich przyjaciół, ale historia trafiła do mnie mniej, niżeli pierwsza. A już tam miałam nielada kłopot. Może przesyt mafi ? A może jej było za mało ? Ciężko powiedzieć, aczkolwiek brakowało mi jakiegoś impulsu. Daniel totalnie mnie rozczarował w tym tomie , za to Panna Martinez zyskała w moich oczach jako nowy dowódca. 


Czy polecam? Jasne, ale czy sama sięgnę ponownie, raczej nie. Historia może poruszyć serce, sprawić że zaczniemy wierzyć w marzenia mimo przeciwności jakie może dla nas przygotować los. 


Współpraca - Editio Red

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p