Przejdź do głównej zawartości

Więzy krwi - J. T. Ellison

 

Więzy krwi - J. T. Ellison


Mindy Wright to nastolatka, ktoś uwielbia narciarstwo, ma szansę na dostanie się do kadry olimpijskiej. Jednak jeden zjazd, złe warunki, jedna bramka sprawiają, że dziewczyna stoi pod znakiem zapytania, czy uda jej się wrócić do formy, gdyż złamana nogą w tym wszystkim to wierzchołek góry lodowej.


Złamana noga dziewczyny to pół biedy, poskładają i będzie rehabilitacja, moze uda się na kwalifikacje. Jednak dalsze badania pokazują, że Mindy potrzebuje przeszczepu komórek, a białaczka która u niej wykryli zaskakuje wszystkich.

Lauren, matka dziewczyny stara się zrobic wszystko, by tajemnice nie wyszły na światło dzienne.

Juliet siostra Lauren to Pani naukowiec badająca DNA, która jako pierwsza odkrywa zaskakująca prawdę, że ani ona, ani jej matka nie mogą zostać dawcami dla Mindy.


Rozpoczyna się walka o życie dziewczyny, ale także o ukrycie sekretów przed rodziną. Co takiego stało się 17 lat temu ? Czy dziewczyna została podmieniona podczas narodzin? Czy w grę wchodzą zupełnie inne wydarzenia ?



Powieść prowadzona dwutorowo. Poznajemy historię z przed siedemnastu lat oraz z czasów teraźniejszych. Powoli odkrywamy tajemnice, które skrywa kobieta. Poznajemy motywy, reakcje i działanie.

Dobrze skonstruowana powieść. Thriller psychologiczny z elementami sensacji.

Książka podzielona na trzy części. Dla mnie zdecydowanie, niektóre opisy okazały się zbędne, nic nie wnoszące, inne natomiast dla mnie były zbyt mało rozpisane. Zdecydowanie część pierwsza zbyt długo się ciągnęła. Druga już zdecydowanie przyspieszyła. Trzecia dobra.

Generalnie książka jest dobra, ale nie porwała mnie. Może na przyszłość nie będę czytać pochlebnych recenzji czy opisów, bo potem mam delikatny moment rozczarowania. Ja wiem, że dla mnie książka była zbyt szybko przewidywalna i ze strony na stronę tylko się utwierdzalam, ale jak ktoś pisze, że jest zaskakująca... No nie wiem może mój egzemplarz był inny?🙊


Reasumując książka jest dobra. Ma ciekawe elementy psychologicznego thrillera. Porusza bardzo ważne tematy o których tak naprawdę nie mówi się głośno. Prosty styl i język dzięki czemu czyta się dość szybko. Warto przeczytać i ocenić samemu czy nam się podoba. Ja wiem, że do książki nie wrócę gdyż zabrakło mi elementu zaskoczenia i szybszej akcji, a rozwiązanie zagadki przyszło zbyt szybko.


Dziękuję Muza Shadows

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p