Przejdź do głównej zawartości

Gra - Sara Antczak

 


Gra - Sara Antczak


Sześcioro śmiałków zostało zaproszonych do gry w podchody. Nie znają się. Na pierwszy rzut oka niewiele ich łączy. Każdy inny. Każdy z inną historią. Spotykają się w lesie by zagrać w grę. Gra w podchody, w którą każdy grał w dzieciństwie. Co mogło by pójść nie tak ?


W środku puszczy, trzech mężczyzn i trzy kobiety rozpoczynają grę o wszystko. Podążają za strzałkami i podpowiedziami. Wykonują coraz to dziwniejsze zadania i rozwiązują zagadki. Wkrótce jednak, ta gra nie wydaje się zwykłą zabawą, ale okazuje się walką o przetrwanie.


Już sami nie wiedzą komu ufać. Nie wiedzą kto z nich kłamie, czy ktoś nie stoi po drugiej stronie drużyny? Zaczynają padać wzajemne oskarżenia i podejrzenia.


Czy przeszłość nakreśliła to kim są? Czy przeszłość miała wpływ na to, że oni znaleźli się w tym miejscu w tej samej grze ?


Graj albo ....



Sara Antczak stworzyła niezwykłą powieść. Jest to fantastycznie skonstruowana fabuła, która wciąga czytelnika w sam środek gry. Gry w której walczysz o coś więcej niż dotarcie do drugiej drużyny... Autorka fenomenalnie stworzyła bohaterów, nakreślając nam ich przeszłość, która mieszała się z teraźniejszością. Bardzo dobrze wykorzystała swój tekst i połączyła to z innymi dziedzinami. Wyszło to naprawdę bardzo dobrze. Wielowymiarowa powieść, która pochłonie czytelnika w sam środek lasu, by walczyć o przetrwanie. Przeszłość wpływała na teraźniejszość, a ja odbijalam się od ścian, bo gdy już myślałam, że wiem co i jak, autorka tak zakręciła czytelnikiem, że wszelkie dedukcję spadały w otchłań. Fantastyczna powieść. Czytając kiedyś "Linę" mówiłam, to było świetne, ale "Gra" jest jeszcze lepsza.



Polecam wszystkim, którzy lubią thrillery psychologiczne oraz osobą które chcą przenieść się w inny świat. Emocje gwarantowane, a rollercoaster który zafunduje Wam autorka sprawi, że jeśli kiedyś zobaczycie strzałki w lesie to będziecie uciekać jak najdalej....


Ps. Przypomniały mi się czasy dzieciństwa i podchodów. Przypomniały mi się czasy, kiedy "Komandos" był dostępny, a później jak w Lol'u zarywalam nocki - i middle musiał być mój i Ahri. Dziękuję autorce za przypomnienie, jakie cudowne i beztroskie to były czasy.


Współpraca - Wydawnictwo Filia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p