Przejdź do głównej zawartości

Zanim poznasz moje imię - Jacqueline Bublitz

 


Zanim poznasz moje imię - Jacqueline Bublitz


Alice właśnie kończy 18 lat. Przy sobie ma raptem kilkaset dolarów i skradziony aparat fotograficzny. Postanawia pojechać do miasta marzeń, miasta gdzie wszystko może się wydarzyć, a być może można zacząć życie od początku.


Taki sam pomysł ma Ruby, trzydziestoszescio letnia kobieta postanawia przyleciał z Australii do Nowego Jorku. Ma zamiar zacząć żyć z dala od wszystkiego i wszystkich.


Dwie kobiety. Jedno miasto. I tak wiele wspólnego, gdzie na pierwszy rzut oka tego nie widać.


Kiedy Ruby znajduje zwłoki dziewczyny nad rzeką Hudson, chce zapomnieć to co zobaczyła. Ale niektórych rzeczy nie da się "odzobaczyc". Ruby chce dowiedzieć się kim była dziewczyna i co się takiego wydarzyło, że ta młoda biała kobieta bez znaków szczególnych, nazywana przez dziennikarzy „Jone Doe" musiała zginąć.


Zanim poznasz moje imię to książka która znajduje się w kategorii thriller/kryminał. Niestety ja nastawiłam się na tą kategorie, a bardziej był zaliczyła powieść do gatunku obyczajówki z elementami thrillera. Może dlatego moja ocena książki wpłynęła na to, gdyż dla mnie wszystko działo się zbyt wolno. Nazwę to nawet "ślimaczym tempem". Zdecydowanie zabrakło mi wartkiej akcji i całej tej otoczki kryminalnej. Sama końcówka książki, gdzie tempo było trochę szybsze, nie jest w stanie nadrobić tego jako całość.


Plusem książki jest to, że autorka postawiła na ciekawy sposób narracji. Czytamy tekst z poziomu bohaterki, która już nie żyje. Ciekawy zabieg, ale coś tu nie zagrało do końca.


Niemniej książka nie jest zła, porusza naprawdę trudne tematy takie jak molestowanie nieletnich, wykorzystywanie, przewagę mężczyzn nad kobietami. Reasumując książka jest feministyczna, nie zgodzę się ze wszystkim, ale autorka ma rację jeśli chodzi o niektóre aspekty.


Podsumujmy. Książkę oceniam na 3/5. Pomysł był dobry, wykonanie gorzej. Nie nastawiajcie się tak jak ja na thriller, bo możecie się zawieść. Książka jest dobra obyczajówka, ale wymaga wiele poprawy. Warto przeczytać samemu i przekonać się jak zaczyna i kończy się historia dwóch kobiet chcących uciec i zacząć nowe życie.


Współpraca - wydawnictwo Prószyński i S-ka


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p