Przejdź do głównej zawartości

Twoje szczęście - Ilona Gołębiewska

 


Twoje szczęście - Ilona Gołębiewska


Anita Mazur po latach wraca do rodzinnego kraju. W Warszawie wynajmuje kawalerkę, pracuje w gastronomii, w firmie ojca jej przyjaciółki Gabi, a do tego jest w luźnym związku z Mateuszem.

Wydawać się może, że życie jak każde inne. Nic bardziej mylnego. Anita ucieka przed błędami przeszłości. Chce je naprawić, ale to co wyrządziła siostrze, ciężko będzie odbudować. Nadwyrężone zaufanie i sieć klamstw, przez które Anita wpadła w spirale problemów, dają o sobie znać. 

Anita będzie musiała nie tylko pracować nad swoim życiem, ale także nad relacją z siostrą.

Czy uda jej się pokonać wszelkie niepowodzenia, jakie staną jej na drodze ? 

Czy da radę pokonać złą przeszłość ? 

Czy ma szanse że Lena wybaczy jej to co jej zrobiła ? 

I najważniejsze czy można wybaczyć błędy rodziców ? 


Koniecznie musicie przeczytać kolejna, a zarazem ostatnią część o kobietach, które nie miały łatwego życia. Tym razem po historii Ewy i Leny przyszła kolej na Anitę. Byłam bardzo ciekawa jej osoby. Jej historii. Z poprzedniej części wiedzieliśmy już co nieco, ale teraz dostaliśmy pełny obraz życia Anity. 

Mimo, ze to koniec tej serii, nie ukrywam, że mogła by powstać jeszce historia Gabi. Bardzo ja polubiłam. 

Cała trójka nie miała lekko. Problemy w domu. Alkoholizm rodziców. Przemoc fizyczna i psychiczna. Brak wsparcia. To powieść naszpikowana pełna gama emocji, nie tylko tych pozytywnych, ale i negatywnych. 

Kibicowałam całej trójce, każdej z osobna ale także za to, że miały siebie. Za przyjaźń. Za miłość. Za tajemnice. Za uśmiech. Za Twoje szczęście.

Książka trafia w samo sedno. Niesie przesłanie, a to w książkach się ceni. 

Bardzo lubię powieści autorki i zdecydowanie czekam na kolejne wspaniałe i życiowe historie. A ten kto nie zna pióra autorki to koniecznie musi nadrobić. To są naprawdę fantastyczne i dobrze napisane powieści obyczajowe.


Współpraca - Wydawnictwo Muza


Po więcej recenzji zapraszam do siebie na bloga oraz pod #zaczytanablondynka @angie.and.boys 



#wydawnictwomuza


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p