Srebrne skrzydła - Camilla Läckberg
Wydawnictwo - Czarna owca
Faye uwolniła się z toksycznego związku. Jej były mąż Jack odsiaduje wyrok w więzieniu. Nie prędko go opuści. Jej firma, Revenge, coraz lepiej prosperuje, a już wkrótce ma wkroczyć na rynek amerykański. Wydawać się może, że jej życie zaczęło układać się tak jak powinno. Do czasu....
Faye będzie musiała wrócić do Sztokholmu, gdzie będzie musiała stoczyć walkę o swoją firmę, bo ktoś zaczyna przejmować większość udziałów Revenge. Kobieta będzie musiała zjednać sobie inne kobiety i zawalczyć o to co jest ważne dla niej i innych bliskich jej osób...
Czy Faye pokona demony przeszłości, tak by przyszłość mogła być normalna ? Czy kobieta nie podda się ?
Tego musicie przekonać się sami. "Srebrne skrzydła" to kontynuacja losów Faye ze "Złotej klatki". Generalnie bardzo nakręciłam się na tą część, nie było wcześniej jak jej przeczytać i grzecznie czekała na swoją kolej. Niestety, tak jak pierwsza część mnie wręcz porwała, tak tutaj zabrakło mi elementu zaskoczenia. Zabrakło tego napięcia. Akcja toczyła się swoim tempem, ale zdecydowanie lepiej czytało mi się kartki z "przeszłości", niż akcje teraźniejszości. Czemu? Ciężko powiedzieć, co prawda ta przeszłość nakreśliła nam, czytelnikom, coś co nie do końca udało nam się poznać w pierwszej części. Niemniej jednak sama akcja przejęcia Revenge miała sens i plan kobiety również miał jakiś zarys. Według mnie, co nieco naciągane, ale jak złączyć to wszystko w całość to ma to sens. Zakończenie ? No cóż, zostawię to dla siebie 🙊
Czy polecam ? Oczywiście! Warto dokończyć tą historię i poznać jak potoczą się losy kobiety. Jest to dobry thriller psychologiczny, zwłaszcza dla osób takich jak ja, którzy lubią sobie zrobić przerwę i reset pomiędzy romansami :)
#zaczytanablondynka
Komentarze
Prześlij komentarz