Przejdź do głównej zawartości

Zakazany owoc - K. A. Figaro

 


Zakazany owoc - "K.A. Figaro"


Zuzanna mimo sprzeciwu zaborczych rodziców jest w związku z Fabianem. Jej ojciec kategorycznie nie wyraża zgody na ślub z tym chłopakiem. Zu nie wie jednak, że to nie jedyny problem, który ma teraz na głowie. 

Podczas imprezy rocznicowej jej rodziców dochodzi do bijatyki pomiędzy ojcem a Fabianem. Zuza jest w rozsypce. W drodze z przyjęcia z którego wyszła w pośpiechu, ma wrażenie, że jest obserwowana. Dochodzi do wypadku. 


Kierujący drugim pojazdem Ksiądz wyszedł bez szwanku z niego, jednak z Zuza nie jest tak dobrze. Dostaje wsparcie od księdza Artura oraz od najbliższych.... Ale to dopiero początek problemów Zuzanny..... 


"zakazany owoc" to książka pełna tajemnic i intrygi. Czyta się z wielką ciekawością. Byłam bardzo zaintrygowana jak potoczą się losy Zuzanny. Czy uda jej się "poukładać" w głowie wszystkie wydarzenia oraz czy poradzi sobie z tym wszystkim. Sam Ksiądz Artur wywołał we mnie wiele pozytywnych emocji, mimo wszystko jak zakończyła się książka, bardzo go polubiłam, dokładnie tak jak Zuza, więc taki kopniak w tyłek na zakończenie nieźle mnie otrzeźwił, mimo że mogłam się tego spodziewać, to chciałam by jednak moja intuicja się myliła. Autorka zrobiła świetną robotę i sprawiła, że historia Zuzanny i Artura wciąga i nie można się odezwać.  

Muszę jeszcze tylko skomentować Fabiana, stety niestety, ale ten gościu jest psycholem i zdecydowanie popieram decyzję ojca Zuzy. 


Z racji tego, że zakończenie jest otwarte, mam nadzieję, że autorka nie będzie kazała nam za długo czekać na kontynuację, bo nie oszukujemy się, jestem mega ciekawa co będzie dalej.


Polecam książkę, każdemu, nawet tym którzy na codzień nie czytają takiej literatury, gwarantuje, że może się podobać. 


Współpraca - Wydawnictwo Lipstick Books

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p