Przejdź do głównej zawartości

Dziewczyna sapera - Rina Dark

 


Dziewczyna sapera - Rina Dark


Inga, po śmierci rodziców mieszka z ciotka i wujkiem, który jest wysoko rangą w wojsku. Dziewczyna studiowała filologię, ale męczy się pod dachem z wujem. Jego rygorystyczne podejście i twarda ręką w wychowaniu wpłynęła na dziewczynę. 

Inga postanawia wyruszyć na mięsie do Afganistanu. Udaje jej się to, mimo, że ciągle slyszla od wuja że jest "zbyt słaba", że "nie nadaje się ". 

Na miejscu poznaje Wiktora. Jest on bardzo dobrym saperem. Inga dzięki Wiktorowi i koledze Adrianowi, daje rade przetrwać w tym trudnym miejscu oblanym wojną. 

Trudy jakie musi pokonać jako tłumaczka to pestka w porównaniu z wyjazdami na patrole wraz z żołnierzami. 

Kiedy spędza tam więcej czasu, pomiędzy nią a Wiktorem pojawia się coś więcej niż "potyczki słowne i dogryzania sobie". Pojawia się uczucie, którego jej wuj nie akceptuje..... 


Czy dziewczyna dzięki chłopakowi odnajdzie to czego szukal w życiu? 

Czy wojna wpłynie na nią jako osobę ? 

Czy poradzi sobie z wujem tyranem? 

Saper myli się tylko raz, a dziewczyna sapera ? 



To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Jestem bardzo mile zaskoczona, lekkim piórem i stonowaną akcja. Spodziewałam się, że książka mi się spodoba, ale nie sądziłam, że tak bardzo przypadnie mi do gustu. Lubię takie historie, gdzie główna bohaterka zmienia się pod wpływem uczucia, a tu mamy jeszcze obraz wojny i przetrwania. 

Podobał mi się również Wiktor, najpierw był na dystans, zbudował wokół siebie mur, ale po jego zburzeniu widać, że facet jest wart tego by przeskoczyć mur. A intryga jaka wyszła z tego wszystkiego też mi się podobała. 

Nie będę wam tu spojlerowac, bo nie chce Wam psuć przyjemności z czytania, ale powiem Wam że końcówka i zakończenie wbiło mnie w fotel i to podwojnie. Nie sądziłam, że tak potoczy się ta historia, że łezka w oku się zakręci. Nic, tylko musicie przeczytać i dowiedzieć się czy miłość w czasie wojny może przetrwać nie tylko próbę braku akceptacji, ale również pola bitwy wojennej.

Miłość. Poświęcenie. Tęsknota. I dużo emocji. Gwarantuje :) 


Współpraca - Wydawnictwo NovaeRes 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p