Przejdź do głównej zawartości

Oczy wilka. Zamknij oczy. Tom 4. - Alicja Sinicka


 Oczy wilka. Zamknij oczy. Tom 4. - Alicja Sinicka



Wracamy do życia Artura i Leny oraz małej Klary. Z pozoru miało byc wszystko dobrze. Artur miał przestać prowadzić nielegalne interesy. Lena wie, że jej mąż nadal skrywa tajemnicę. I to nie jedną. 

Wraz z Karina wiedzą, że coś się dzieje. Artur i Waldek dziwnie się zachowują. Pewnego dnia kobieta zastaje otwarte okno.... Innego dnia znajduje na plaży pierścionek, który nie jest jej.... 

Na domiar wszystkiego Nadia wraca z Australii.... 

Na mieście pojawiają się plotki że słynny Artur ma na mieście kochankę oraz jeszcze jedno dziecko..... 


Gra się dopiero rozpoczyna.... Rytm serca przyspiesza ... Policja depcze po piętach... Co ma do tego wszystkiego zaginięcie byłej służącej i ON? 


Kolejny tom znakomitej serii Pani Alicji. Myślałam, że nic mnie nie zaskoczy, że wszystko już było, że nie będzie nic nowego, a tu proszę. Autorka zrobiła mi przejazd kolejką górską, która ani na moment nie zwalnia. Ze strony na stronę rośnie adrenalina... Puls przyspiesza.... Widzę pokój Afrodyty i Ateny.... Mam wrażenie, że zatracam się w tym.... Zeus nie spocznie póki nie dokończy tego co zaczął. 


Myślałam, że historia Artura i Leny nie porowe mnie tak jak w poprzednich tomach. Ja po prostu nie mogłam się oderwac. Wspaniałe było wrócić do tych bohaterów. Jak zobaczyłam zapowiedź kontynuacji serii, to wiedziałam że nie będę mogła przejść obojętnie. Musiałam to przeczytać i wiecie co? Chce więcej takich niespodzianek. W sumie furtka nadal jest otwarta, mam wrażenie, że można by to było jeszcze pociągnąć z innym wątkiem, ale jeśli na tym historia się kończy, to ja jako czytalniczka jestem usatysfakcjonowana. 


Jeśli nie znacie serii to polecam zatracić się w lazurowym spojrzeniu, tajemnicach i intrygach oraz niebezpieczeństwie, które czai się tuż za rogiem :) polecam ! 



Współpraca - wydawnictwo kobiece 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p