Przejdź do głównej zawartości

Niestosowne zachowanie - Vi Keeland

 


Niestosowne zachowanie - Vi Keeland


Ireland po tygodniu urlopu, który spędziła wśród palm na słonecznej Arubie, wraca do rzeczywistości. Rzeczywistości, której się nie spodziewała. Zostaje zwolniona dyscyplinarnie za "niewłaściwe zachowanie". Pod wpływem emocji oraz wpływu alkoholu postanawia napisać do szefa maila. Nie był to dobry ruch.... 


Grant to człowiek biznesu. Pracoholik, który nie ma innego życia. Kobiety ma na jedną noc. Nie ma ochoty "pakować" się w związek. Jest szefem szefów i kiedy dostaje maila od prezenterki telewizyjnej, która nazwała go dupkiem.... To nie ma wyjścia musi jej odpisać.... 


Ksiazki Vi Keeland biorę w ciemno. Uwielbiam twórczość autorki. Jej styl, lekkość i pomysłowość. Historie tak wciągają, że przepadam. Tym razem też tak było. Niestosowne zachowanie to książka, która wydawać się może lekkim romansem, który nas nie zaskoczy, a jednak jest odwrotnie. To książka o marzeniach, miłości i przyjaźni. Mamy tu ogrom bólu głównego bohatera, jego rozterki i niestety okropną przeszłość, która wpływa na niego, a on sam nie potrafi sobie z tym poradzić. 

Ireland to silna kobieta, zawsze ma coś do powiedzenia, a jako że jest "wyszczekana" to bardzo ją polubiłam, w dodatku jest ciepła i czuła. 

Tych dwoje skradło moje serce, ich uczucia po prostu chłonęłam. Aż szkoda, że książka się skończyła bo chciałam wiecej i więcej. 

Jak zwykle Vi nie oszczędzała, a sceny, które mogą nas przyprawić o rumieńce, są napisane ze smakiem. 

Autorka serwuje nam kolejna historię, która fascynuje i nie pozwala o sobie zapomnieć, nawet po zakończeniu książki. 

Wam polecam, a ja czekam na kolejne książki autorki. Bo wiem, ze będzie to kolejna historia, która nas wciągnie. 


Współpraca - Niegrzeczne książki / Wydawnictwo Kobiece 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p