Bracia Di Caro - Kinga Litkowiec
Kylie po gramatycznych wydarzeniach, nie potrafi się podnieść po stracie rodziców. Minęło już sporo czasu, odcięła się od wszystkich znajomych i przyjaciół. Myśli o kolejnej próbie samobójczej. Kiedy postanawia po raz kolejny zakończyć swoje życie, idzie do lasu....już prawie jest gotowa kiedy pojawia się mężczyzna i zabiera ją z lasu... Druga próba ... Ona..las... I znowu ten sam mężczyzna ratuje ją....
Ich drogi się połączyły. Ona jest przerażona... Ale też zaintrygowana i ciekawa Marco , bo tylko tyle jej zdradził na swój temat. Mężczyzna jest tajemniczy i ma wiele sekretów. Znika i pojawia się....
A co się stanie kiedy tajemnice przeszłości wypłyną ? Dziewczyna nie ma wyjścia, jej los został już przesądzony kiedy była mała dziewczynka ....
Uwielbiam twórczość autorki. Niejednokrotnie okrzyknięta królową romansów mafijnych, znowu podnosi sama sobie poprzeczkę bardzo wysoko.
Historia braci Di Caro to świetnie skonstruowana fabuła. Powoli nabierająca tempa. Wpływającą na czytelnika, który chce więcej i więcej. Miałam momenty, że chciałam trzasnąć książką o podłogę, ze względu na zachowanie głównej bohaterki, ale też ze względu na Marco. A gdy poznajemy kolejnego z braci, to miałam totalny emocjonalny rollercoaster w głowie. Tajemnice. Intryga. Przeszłość. Budowanie napięcia. Kinga bardzo Ci gratuluję, bo to kolejna Twoja fantastyczna książka.
Książkę czyta się tak szybko, że żałowałam, że to już koniec. A koniec ?! No jak to tak można ?! Koniec w takim momencie, wtedy kiedy wszystko nabrało sensu?! Ojj! Zdecydowanie polecam wszystkim którzy lubią romanse ! Sceny erotyczne napisane ze smakiem, ale bardzo odważne. Niejednokrotnie można oblać się rumieńcem. Czekam na kontynuację, bo moja ciekawość jak potoczą się losy dziewczyny i jak pogodzić się z przeznaczeniem :)
Jeszcze raz polecam !
Współpraca - wydawnictwo Muza
Po więcej recenzji zapraszam do siebie na bloga oraz pod #zaczytanablondynka
Komentarze
Prześlij komentarz