Przejdź do głównej zawartości

Związana z mafią. Bracia Vedetti. Tom 4 - Ada Tulińska


 Związana z mafią. Bracia Vedetti. Tom 4 - 

Ada Tulińska


Lepiej nie czytaj recenzji, jeśli nie czytałaś poprzednich tomów. Są one ze sobą powiązane, niemniej można czytać samodzielnie. 


Marcello to syn sycylijskiego bossa mafii. Odrzucony. Ale po pewnych okolicznościach to on staje się góra.jest niebezpieczny, jego blizna na szyi i twarzy mrożą krew w żyłach wszystkim. Nie bez powodu jest nazywany Grabarzem. 


Pola to rozrywkową dziewczyna, która niedawno otworzyła swoją markę i projektuje ubrania. Nie potrafi związać się z żadnym mężczyzną. Lecz kiedy poznaje bezwzględnego mafiosa wszystko może się zmienić. 


Kiedy pada propozycja nie do odrzucenia a jej dom i życie wywaliło w powietrze, Pola nie ma wyjścia i musi wejść w układ. Cena jest bardzo wysoka, ale czy się opłaci ? 


Po książki autorki sięgam w ciemno, bo wiem, że będą swietne. Seria Braci Vedetti była niesamowita i ten ostatni tom był wyczekiwany bardzooooo. Zwłaszcza ze wcześniejszy zostawił mały niedosyt . Zakończenie serii w wykonaniu Pani Ady Tulińskiej uważam za bardzo dobre. Ten ostatni tom to jest naprawdę ogień. Stworzyła niesamowicie dwie mocne i charakterystyczne postacie. Zdecydowanie przebijają się przez Filipa czy Aleksandra, a nawet Roberta i ich partnerki. Marcello jest bezwzględny, niebezpieczny, a do tego pociągający i mroczny. Pole, no cóż nie da się jej lubić od początku, ale z czasem zyskała w moich oczach, i nie była tylko lekką i szybką panienką. Cała akcja tak pędzi, że momentami chciałam by trochę zwolniła. jeden wątek ( zakończenia poprzedniego tomu) można by było bardziej rozwinąć, szkoda bo zostało to szybko i bardzo pobieżnie ucięte. Ale jako całość wszystko się składało i nie dało się książki odłożyć, bo akcja goniła akcje. Tu się ciągle coś działo, a czytelnik nie mógł się nudzić, co więcej nie da się tak po prostu odłożyć książki, bo chcemy wiedzieć co będzie dalej !! To była niesamowita przygoda! Zachęcam do czytania !


 

Współpraca @niegrzeczneksiazki 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p