Przejdź do głównej zawartości

Jak naprawić palanta - instrukcja w 10 krokach - Anna Craft

 


Jak naprawić palanta - instrukcja w 10 krokach - Anna Craft 


Rose to wspaniała i ambitna dziewczyna. Po namowie przyjaciółki postanawia aplikować na staż z małym klamstewkiem odnośnie swojego dyplomu.

Alex to zabroczy, nie znoszący sprzeciwu pracoholik i przyszły szef Rose. 


Rose jako, że aplikowała na staż, nie wie jeszcze, że szef palant może okazać się zupełnie innym człowiekiem niżeli widzą to inni pracownicy firmy.


Czy zwykły przypadek, zmęczenie oraz nieszczęsna lista napisana pod wpływem emocji wpłynie na sytuację zawodowa dziewczyny? Jakie będą nowe obowiązki na nowym stanowisku ? Czy dziewczyna da radę zmienić coś co wydaje się nie możliwe ? 

Czy Alex który wszystkich traktuje z góry i jest postrachem wśród swoich pracowników zmieni się pod wpływem kobiety ? 


Czy to co nam w duszy gra jest schowane głęboko, a przebicie się przez pancerz może okazać się bardzo ciężkie, okaże się tym czego zupełnie się nie spodziewaliśmy ? 



Pani Anna stworzyła fenomenalna historię, którą czyta się bardzo szybko, dzięki stylowi oraz prostu językowi. Sama historia wciąga, nie sądziłam, że motyw hate love może mnie jeszcze zaskoczyć, a tu proszę :) wspaniała i ciepła Rose jest wcieleniem dobra i emanuje od niej takie ciepło, że czytelnik chłonie jak gąbka wszystko to co dziewczyna mówi i robi. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że najprostsze rzeczy bywają banalne, a Rose mi to bardzo uświadomiła. Bo z każdej sytuacji jest wyjście :) nawet jak nie mamy miejsca na deser :) 


Ciepła, pełna humoru i słownych zaczepek pomiędzy bohaterami powieść, która jest miła, lekka i przyjemna. Gwarantuje, że spędzicie z nią wspaniały czas i ciężko będzie się wam oderwać. Historia przyjaźni, walki o marzenia i dążenie do celu, a przede wszystkim o miłości. Serdecznie polecam i czekam na kontynuację bo drzwi windy zbyt szybko mi się zamknęły :) 


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Amare. 


Książkę przeczytałam dzieki klubowi recenzenta serwisu nakanapie.pl 


Po więcej recenzji zapraszam na bloga 


https://zaczytanabloondynka.blogspot.com/?m=1

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p