Przejdź do głównej zawartości

Toksyczna przyjaźń - Polly Phillips

 



Toksyczna przyjaźń - Polly Phillips

Izzy i Bec to przyjaciółki od dziecka. Teraz jako dorosłe kobiety nie potrafią się dogadać i nie wszystko jest tak jak wcześniej. Niby się przyjaźnią, wiedzą wszystko o sobie, ale coraz bardziej widać jak jedna od drugiej się różni. 
Izzy jest kobietą, która jest bogata, ma przystojnego męża, a do tego jest piękną mama Tilly. Życie jak w bajce. 
Bec  jest jej przeciwieństwem. Podrzędną dziennikarka, która właśnie zaręczyła się z Edem. 

Idylliczne życie Isabelli i Rebecca która ma wrażenie, że świat nastawił się przeciwko niej.  Złośliwości. Dogryzanie. Zazdrość. Brak zaufania. Brak lojalności. Pretensje. Nie wyjaśniona przeszłość. 

A co się stanie, kiedy wyjdzie na jaw sekret, który miał zostać tajemnica ? Gdy Bec ma zamiar wygarnąć to przyjaciółce...no cóż znajdują ja martwą....

Po przeczytaniu opisu i propozycji od wydawnictwa nastawiłam się na dobrą książkę. Niestety przez 3/4 spędzamy czas na przyjęciach, intrygach, zazdrości i ciągłego upokarzania drugiej osoby. Nie mam coś szczęścia do brytyjskiej literatury. Niestety Toksyczna przyjaźń nie porwała mnie tak jak myślałam że będzie. Dopiero kiedy coś się zaczyna dziać, i chce się więcej to ,no cóż książka się kończy. Co tu dużo pisać, zawiodłam się. Niestety czytanie jak jedna zazdrości drugiej i odwrotnie, nie przekonało mnie. Poza tym mam wrażenie, pomijając to że obie bohaterki były toksyczne, to jeszcze te opisy tak sie dłużyły, że miałam ochotę rzucić książkę a kąt. Niestety. Szkoda, bo liczyłam naprawdę na świetną książkę. Niemniej jednak, nie odradzam, ale też nie zachęcam. Ilu czytelników tyle opinii, więc warto przekonać się samemu. 

Współpraca - wydawnictwo Muza 





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p