Przejdź do głównej zawartości

W cieniu terapeutki - Anna Krystaszek


 


W cieniu terapeutki - Anna Krystaszek 



Przed 6 laty na służbie ginie policjantka. Przed 6 laty w niewyjaśnionych okolicznościach ginie mężczyzna z synem w wypadku samochodowym. Czy obie te sprawy są powiązane ? Na jaki trop wpadła policjantka, że musiała zginąć ? 

Teraźniejszość. 


Magda, po tym jak straciła rodzinę, nie jest już tą samą kobieta. Prowadzi wraz z przyjaciółką gabinet terapeutyczny. Jednym z jej pacjentów jest Adam. Chłopak po przejściach, który ewidentnie nie potrafi poradzić sobie z traumami i przeszłością. 


Pewnego dnia pod domem terapeutki zostaje znalezione ciało kobiety, jak się okazuje była jedną z pacjentek Magdy. 


Czy wydarzenia które się wydarzyły łączą się ze sobą w teraźniejszości? Czy zbrodnia pacjentki zapoczątkuje łańcuszek ? Co wspólnego z tym wszystkim ma Adam ? A może to z Magdą jest coś nie tak ? Śledztwo rozpoczyna młody prokurator Jan Hejda. 


"W cieniu terapeutki" to świetny debiut. Wcoagajslacy thriller psychologiczny, który od pierwszych stron wciągnie nas w sieć klamstw i tajemnic. Wielowarstwowość powieści pochłania czytelnika i nie pozwala się oderwać, gdyż zwroty akcji k grono podejrzanych zmienia się jak w kalejdoskopie. Cała książka jest pisana z perspektywy różnych osób, z początku ciężko było mi się przestawić na taki styl, ale po czasie muszę przyznać że było to świetne rozwiązanie dla czytelnika. Mogliśmy wczuć się w cała ta historię z różnej perspektywy. Powiem tak, książka mnie pochłonęła. Można było się potem domyśleć, co kto i jak, ale sposób w jaki zrobiła to autorka zasługuje na brawa. 


Gratuluję debiutu! I mam nadzieję, ze wkrótce przeczytamy cos jeszcze :)  

Polecam każdemu, kto lubi takie psychologiczne klimaty i lubi bawić się w detektywa :) 


Współpraca wydawnictwo Muza 


..

.

.

...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p