Przejdź do głównej zawartości

Niebezpieczna transakcja - Lara Kos




Niebezpieczna transakcja - Lara Kos


Sandra nie jest szczęśliwa w swoim związku. Jej chłopak Krystian nie liczy się z jej potrzebami. Kobieta coraz bardziej ma dość, a po zakrapianej imprezie z przyjaciółkami przychodzi poranek, gdzie rozstaje się ze swoim facetem. Długo nie jest sama, trafia się okazja by zastąpić przyjaciółkę w pracy, a tym samym trafia na bogatego i przystojnego Tora.
Sielanka czas start.


To tyle. Bo tak jak opis zachęca i można by pomyśleć, że będzie to świetny erotyk, tak bardzo się można pomylić. Dobrze, że książka nie jest zbyt obszerną bo można by ją długo czytać, a co za tym idzie, zmęczyć się jak na maratonie. Powielanie niektórych schematów jest już nudne. Autorka w mediach społecznościowych rzuciła hasłem że przez swoją książkę to ona zastąpi miejsce Pani Lipińskiej. Ojj przerośnięte ego, nie podoba mi się takie coś , zwłaszcza że sama twierdzi ma wykształcenie. Jak widać wykształcenie ma się tutaj nijak. I świadczy o poziomie autorki. Aczkolwiek widac to w jej książce. Tym dodatkowo Pani Lara dolała oliwy do ognia, bo w bookstagramowym świecie aż zawrzało. Nie byłam do końca świadoma o co ten szum, ale po przeczytaniu tej książki już wiem że to jest absurd który pogadnia absurd. Niestety książki nie polecam. Główną bohaterką jest jak robot który ciągle myśli o jednym. Tor to po prostu facet który mógł by być świetną postacią, ale jak popatrzymy na całość to po prostu odrzuca od siebie jeszcze bardziej. Tak jak pomysł był spoko i mogło by cos fajnego z tego wyjść, to coś tu poszło nie tak. Szkoda. Czy sięgnę po kontynuację? Nie wiem. Wątpię.

Współpraca - wydawnictwo Muza

Ile czytelników tyle opinii warto samemu sobie wyrobić opinie.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p