Idealny jak diabli - S. C. Alekto
Ona. Szara myszka. Studentka. Z koszmarami, które nawiedzają ją co noc. Składa origami, ale to tylko przykrywka. Jej przyjaciółki to zupełnie przeciwieństwa jej charakteru. Mroczna i tajemnicza przeszłość.
On. Bogaty. Przystojny. Może mieć każda, każda chce być jego, ale nie o to tu chodzi. Potrafi igrać z ludźmi i ich uczuciami. Manipuluje i steruje tak, jak on sam chce.
Czy Anna i Adam to dwa diabły wcielone w skórze człowieka?
Pwiem tak, zasiadłam się. Spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Może nie oklepanej historia z bad boyem i zwykła dziewczyną, ale to co dostałam w książce trochę odbiegało moje wyobrażenie, po przeczytaniu opisu od wydawcy. Bohaterów po prostu nie da się lubić. Są okropni i mam madzieje, że nigdy takich osób w życiu nie spotkam. To co oni robili przeszło ludzkie pojęcie. Jak można być tak okrutnym? Jak można robić takie rzeczy byle by tylko samemu czerpać z tego jakiekolwiek korzyści. Nawet zemsta nie może byc, aż tak dobitna.
Na półce czeka na mnie drugi tom. Ale po przeczytaniu pierwszego, będzie musiał czekać, bo moja głowa chyba tego nie wytrzyma. Nie mówię, że książka jest zła, ale do mnie po prostu nie trafiła. Nie chciałam typowego romansu, ale tu po prostu ciężko mi nawet dać kategorie. Myślę, że ilu czytelników tyle opinii, zwłaszcza że książka zbiera też pozytywne recenzje, mi po prostu nie trafiła w moj gust, aczkolwiek przeczytam bo jestem ciekawa co Anna zaplanowała dla Adama. Bo już jedna zemsta nie wyszła, wręcz stoczyła ja jeszcze niżej, gdzie straciła dosłownie wszystko. Jeśli czytałaś, chętnie poznam Twoja opinię.
Za egzemplarz dziękuję @waspos
Komentarze
Prześlij komentarz