Przejdź do głównej zawartości

Kasta - granice pokusy - Litkowiec & Rose

 



Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu WasPos oraz autorce Kindze Litkowiec i Anie Rose.


To była dla mnie ciężka przeprawa. Wiedziałam, że "Kasta" jest książka w stylu porno dla kobiet. Ale to co znalazłam w środku odbiegało od moich oczekiwań. Nie wiem może były zbyt wygórowane. Bardzo lubię książki Kingi, natomiast nie znam twórczości Any. Jako ich wspólny debiut uważam, że jest totalnym niewypałem. Jeszcze jakoś z początku wszystko się kleiło, ale czym dalej tym gorzej. Męczyłam się bardzo, by dotrwać do końca. Nie tego się spodziewałam, dlatego tez nie rozumiem tak wysokich ocen innych recenzentów.


Kasta to grupa chłopaków w wieku akademickim, którzy stoją na czele organizacji walk i nie tylko....

Kinsley to dziewczyna, która rozpoczyna studia i chce zacząć normalnie żyć i odciąć się od chłopaków z Kasty, gdzie jednym z przywódców jest jej przyrodni brat.

Nie wszystko jest takie proste, a kiedy okazuje się, że mężczyźni robią wszystko co im się podoba, dziewczyna nie ma większego wyboru.


Główna bohaterka przyprawiała mnie o ból głowy. Nie wiem czy jest tak głupia i łatwa, czy po prostu ja nie rozumiem zachowania "dzisiejszej młodzieży". Mason i Connor to jedno wielkie nieporozumienie. Nie rozumiem relacji dziewczyny ze swoim przyrodnim bratem, która notabene jest chora i nie powinna mieć miejsca. To nie jest normalne. Uważam, że wszyscy bohaterowie powinno się leczyć, choć nie wiem czy psychiatra by jeszcze mógł uratować.


Niemniej w książce nie ma nic. Fabuła jak była na początku, tak po kilkudziesięciu stronach totalnie się rozmyła, nie zostawiając po sobie śladu. W książce mamy orgie orgie i orgie. Bandę chloptasiow, którzy mają władzę, co nijak ma się do rzeczywistości, a do tego głupia dziewuchę która jest tak łatwa, że aż w oczy kole.

Czy polecam "Kastę"? I tak i nie. Bo to, że mnie nie urzekła, nie znaczy że Tobie się nie spodoba.


Czekam na inne książki Kingi, a książki Any przeczytam z chęcią, by porównać to co mnie spotkało przy Kascie. Niemniej jednak, mam nadzieję, że dziewczyny w drugim tomie rozegrają to trochę inaczej i nie zgubią fabuły, może lepiej wykreują bohaterów a nie będą się skupiać na samych scenach sexu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p