Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Muza Black.
Louise Candlish "Tuż za ścianą" to książka do która nie każdemu przypadnie do gustu. Opinie zawsze będą podzielone. Czy mi się podobało? Hm.... Myślę że spodziewałam się czegoś więcej, czegoś co by mną wstrząsnęło. Czegoś mi tu zabrakło. Aczkolwiek warto przeczytać i wyrobić swoje własne zdani
Autorka przedstawia nam kilka postaci, którzy mieszkają na cudownej i jakże prestiżowej uliczny w Londynie. Mają plenerową niedzielę, gdzie dzieci mogą bawić się na ulicy, mają swoją grupę na Facebooku, mówią o nich w gazetach. Piękne domy i życzliwi ludzie. Czego chcieć więcej ? Nic tylko mieszkać w tak idyllicznym miejscu. Cudowna sielanka nie trwa długo, gdzyz po śmierci jednej z sąsiadek, dom dostaje w spadku Darren Both, gdzie wraz z partnerką zaczynają przyprawiać swoich sąsiadów o ból głowy
Sąsiedzi zza ściany mają dość ciągłej muzyki na pełny regulator, wiercenia, remontów a także auto komisy na podwórku. Sąsiedzki sojusz próbuje na wszelkie sposoby zmusić mężczyznę, by choć trochę z nimi współpracowal i nie zakłócał porządku na Lowland Way.
Ile są w stanie wytrzymać ? Do jakich czynów posuną się ludzie by pozbyć się uciążliwych sąsiadów ? Czy potrzebna jest śmierć, by "mieć problem z głowy"?
Czy książka mi się podobała. I tak i nie. Tak ze względu na pomysł. Wydawało mi się, że będzie to naprawdę dobra historia, niestety potencjał niewykorzystany. Niestety w książce mamy głośna muzykę, remont i komis samochodowy a w tle walka i rewalidacja pomiędzy sąsiadami. Nie tego oczekiwałam. Liczyłam na coś więcej
Poznajemy każdego z sąsiadów, każdy jest snobistyczny i myśli że to on jest najważniejszy i wszyscy się podporządkują.
Mimo wszystko przeczytaj, chętnie poznam Twoje zdanie. Ja oceniam książkę na raz i wiem że więcej do niej nie wrócę. To było moje pierwsze spotkanie z autorką i wiem, że raczej nie sięgnę już po inne książki tej autorki. Nie przekonuje mnie jej styl i taka monotonia gdzie nic się nie dzieje. Ciężko cokolwiek więcej napisać.
Miłej niedzieli :)
Komentarze
Prześlij komentarz