Przejdź do głównej zawartości

Dlaczego właśnie ja - E. G. Scott

 



Dzięki uprzejmości wydawnictwa Muza Black 
Miałam przyjemność przeczytać i zrecenzować "Dlaczego właśnie ja" E.G. Scott.

To było moje pierwsze spotkanie z autorami tego psychologicznego thriller , ale za to bardzo zaskakujące. Mimo, że książkę pisało dwóch autorów, nie widać tego, powieść jest bardzo dobrze scalona w jedno, czym jestem zaskoczona.  Czy książka mi się podobała ? 
Oj tak, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, a zakończenie tak mnie zaskoczyło, że nadal zbieram szczękę z podłogi. Zupełnie się tego nie spodziewałam ! Autorzy doskonale wodzili nas za nos, co rusz podstawiając zupełnie inny trop rozwiązania zagadki. 

Charlotte to młoda i ambitna dziewczyna, która miała przed sobą świetlaną przyszłość jako dobrze znana neurolog. Lecz jeden błąd pozbawił ją marzeń o byciu lekarzem, ale także zawalił jej świat jak domek z kart. Ma oparcie w swojej przyjaciółce Rachel oraz w internecie w grupie wsparcia, które tak jak ona potrzebuje przyjaciółek, by móc się wygadać. Ma również Petera, mężczyznę którym jest zauroczona, lecz on przez swój "zawód" ciągle musi wyjeżdżać. Dziewczyna zajęła się akupunktura i teraz tak próbuje wrócić do "życia". 
Pewnego dnia Charlotte dostaje telefon z instytutu sądowego w celu identyfikacji zwłok, gdyż została wskazana jako "osoba do kontaktu". Dziewczyna pędzi zostawiając pacjentkę na stole i wychodzi (co akurat mnie nie przekonało, wszystko wszystkim ale takie coś jest po prostu niedopuszczalne).  Denatka okazuje się zupełnie obca kobieta, której Charlotte nie zna.

Jaki związek ma Charlotte z kobietą która została zamordowana? Dlaczego ona została podana jako osoba do kontaktu w nagłych przypadkach? Co będzie gdy okaże się, że wszystko jest nie takie jak powinno?  Co wykaże śledztwo? 

Książka podzielona jest na rozdziały, które przedstawiają Charlotte, Rachel oraz dwóch detektywów śledczych. Bardzo mi się podoba taki podział, bo możemy dzięki temu "zajrzeć" do głowy każdego z nich. Autorzy wodzą nas za nos, a my możemy pobawić się w detektywa i spróbować rozwiązać zagadkę wilczej jagody, co nie jest takie proste. Wszystko komplikuje się z każdym rozdziałem, z każda stroną, możemy podejrzewać kogo innego i każdy z nich jest podejrzany.  Brawo za historię, bo zwroty akcji są genialne! 

Rewelacyjny thriller psychologiczny :) polecam ! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p