Przejdź do głównej zawartości

W pułapce cieni - Sara Damaziak

 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Novae Res.


" W pułapce cieni" Sary Damaziak to książka w której znajdziemy odrobinę romansu z wątkiem kryminalnym. Czy mi się podobała ? Przeczytajcie :)


Prywatna detektyw Laura, ponownie wkracza do świata policji i śledztwa, w której jej byli już współpracownicy nie mogą sobie poradzić. Znalezienie groźnego mafioza jakim jest Santos, graniczy z cudem. Nie dała się długo namawiać i wraz z Maksem, swoim eks narzeczonym a zarazem szefem próbuje rozwikłać i schwytać groźnego bandytę. Laura ma nadzieję, że dzięki temu ruszy na przód i znajdzie też swoją kuzynkę Martę, która zaginęła i nie daje znaku życia. Laura wierzy, że dzięki temu, że będzie współpracować z policją, uda jej się też odnaleźć kuzynkę.


Laura po rozstaniu z Maksem, próbuje ułożyć sobie życie na nowo z nowym partnerem Dawidem. Jak się okazuje jej były chłopak nie daje za wygraną i szuka "czegokolwiek", by udowodnić dziewczynie, że jej nowy chłoptas nie jest tym za kogo się podaje. Że praca w klubie za barem to tylko kłamstwo, a w gruncie rzeczy związany jest ze światem grupy przestępczej, która zajmuje się handlem narkotykami. Prosi o pomoc swojego kolegę Konrada, by prześwietlił nowego faceta swojej byłej narzeczonej.


Trwają poszukiwania Santosa. Nie mogą ruszyć dalej, ciągle czegoś brakuje, a Maks ma haka na Dawida. Co z tym zrobić Laura ? Jaki będzie finał tatuażu na ciele mężczyzny? I jakie powiązania ma Dawid z Sansotem? Co ukrywa przed kobietą?


"W pułapce cieni" to książka która zaskoczyła mnie pozytywnie, niemniej zdarzałysię niedociągnięcia i wpadki, ale w których książkach ich nie ma. Według mnie wątek poszukiwań kuzynki uważam za zbędny. Główna bohaterka jak by sama o nim zapomniała, a takie rozwinięcie tej sprawy jako całość uważam za brak pomysłu. Niektóre akcje były niczym rodem z filmów, ale przecież to fikcja prawda ?


Niemniej książka mi się podobała i miło spędziłam z nią czas, jednak jeśli szukasz totalnego kryminału z wartka akcja, zbrodnia, trupami i pożądanym śledztwem, to tutaj tego nie znajdziesz. Książkę zaliczam do kategorii romans z dodatkiem kryminału. okładka to sztos za to wielki plus, ale nie sugerujcie się nią przy wyborze książki :)


Miłego weekendu :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kozioł - Przemysław Kowalewski

  Kozioł - Przemysław Kowalewski  Rok 1957 Szczecin. W mieście dochodzi do dziwnych zgonów. Infekcja błyskawicznie się roznosi, a do szczecińskich szpitali zgłaszają się chorzy.  W komendzie Wojewódzkiej  Milicji Obywatelskiej zostaje powołany zespół dochodzeniowy. Na czele zespołu staje porucznik Ugne Galant . Wraz z Barbara Romanowska i Ugne Galantem oraz lwowiakiem do sprawy dołącza doktor. Będą musieli cofnąć się do spraw z przed kilku lat, które nie zostały rozwiązane. Zwłaszcza będą musieli cofnąć się do roku  1952, gdzie doszło do morderstwa przy ulicy Wilsona 7 w Niebuszewie.  Będzie walka z czasem, by odkryć prawdę o pionierscy, którzy w Szczecinie chcieli zbudować nowy, lepszy świat…. Debiuty lubię, a ten uważam za udany. Pan Przemysław zrobił naprawdę dobra robotę poprzez wyszukanie i przygotowanie się do powstania książki. research Na najwyższym poziomie.  Jednak przytłoczyła mnie ilość wątków, które zostały tutaj wplecione. Przez co ilość postaci, która się tu pojawiła, sp

Zasłużyłeś - Mariusz Matan

  Zasłużyłeś - Mariusz Matan  Marcel Kownacki to chemik, a do tego profesor jednej z uczelni. Doktor pracuje nad wynalezieniem leku na wszystkie złe stany lękowe.  Jednakże poki co plany o tabletce musi odłożyć na bok gdyż jego studentki z Wrocławia i Białegostoku gina jedna po drugiej w pewnych odstępach czasowych.   Mizernym krokiem policja odnajduje każde kolejne ofiary, a tatuaże wyryte na ich ciałach sugerują, ze morderstwa popełniła jedna i ta sama osoba.  Do grona podejrzanych dołącza profesor Kownacki…..  Zasłużyłeś to debiut literacki Pana Mariusza. Jest to powieść raczej z gatunku obyczajowki nizeli kryminału czy thrillera. Skusił mnie opis i okładka, która naprawdę przyciąga wzrok, a ze lubię debiuty to z chęcią sięgnęłam po „Zasłużyłeś”.  Książka jest dość krótka, ale jak na powieść wyjęta z szuflady czyta się naprawdę dobrze. Może gdyby bardziej rozwinąć myśli bohaterów, dowiedzieli byśmy się więcej o przeszłości i myśli w danej chwili każdego bohatera. Książka raczej pisa

Wyspa łotrów - Michał Wierzba

  Wyspa Łotrów- Michał Wierzba  „Nigdy nie jest za późno, żeby odmienić swój los. Z takiego założenia wychodzi nie tylko Horst Miler, emerytowany policjant, który dobiegając siedemdziesiątki, poznaje miłość swojego życia, lecz także młody konwojent postanawiający zniknąć z przewożonymi pieniędzmi. Z pomocą bezwzględnego gangstera zabija kolegę z pracy i przywłaszcza sobie całą gotówkę. Tymczasem dzień po zaręczynach narzeczona Horsta znika w niejasnych okolicznościach.  Wkrótce policja wpada na trop konwojenta i jego wspólnika. Gangsterzy są coraz bardziej zdesperowani. Ratunkiem wydaje im się pewna bezludna wyspa, wprost idealne miejsce, żeby ukryć tam łup. Tyle że na podobny pomysł wpadają tropieni przez Horsta porywacze…„ „Wyspa Łotrów” to książka z tych na których się zawiodłam. Myślałam, że czeka mnie pełna niebezpieczeństw akcja z porwaniem oraz z gangsterami. Niestety, tak powolna akcja sprawiła, że książkę czytałam po kilka stron i odkładałam. Totalnie mi nie szło. Bym raczej p