Dziękuję wydawnictwu WasPos oraz autorowi za egzemplarz do recenzji.
To było moje pierwsze spotkanie z autorem, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Po okładce oraz opisu spodziewałam się lekkiej historia, która będzie zwykłą obyczajówka. Tak nie było, dostajemy historię, która porusza bardzo ważny temat jak depresja, o której jawnie i otwarcie niewiele ludzi mówi. Poruszane są tematy, które mogą dotknąć każdego z nas.
Książka pisana jest z perspektywy kobiety,a wstawki kartek z pamiętnika,czyms nowym i świeżym dla mnie. Bardzo dobrze mi się je czytało i bardzo dobrze komponowało się to w całości.
Poznajemy Ole, kobietę, która lada moment będzie zakładać rodzinę i po namowach wysyła zawiadomienie o swoim ślubie wraz z tajemniczym zeszytem do swojej mamy, z którą nie utrzymuje kontaktu od wielu lat.
Jola, po otrzymaniu zawiadomienia oraz pamiętnika odkrywa przed nami,czytelnikami oraz swoim mężem, swoją historię. Historię,która miała wpływ na relacje matki i córki. Co takiego wydarzyło się w przeszłości kobiety, że córka nie chce jej znać, ani utrzymywać z nią kontaktu? Co takiego skrywa tajemniczy zapomniany pamiętnik? Jak bardzo wydarzenia z przed lat mogą wpłynąć na relacje rodzinne ? Czy to co się wydarzyło można jeszcze naprawić ? A być może nie da się już nic zrobić i żyć ? Żyć życiem którego nie można już naprawić ? Jak bardzo depresja może mieć wpływ na nas jako człowieka ?
Historia bardzo mnie poruszyła. Jestem pełna podziwu za odwagę, bo temat jest trudny. A osoby które mają taki problem, nie wiedzą co mają zrobić i uciekają się do różnych metod by "zapomnieć". Zapomniany pamiętnik, to książka, która nie przypadnie do gustu wszystkim, to trudna książka, którą trzeba zrozumieć.
Ja polecam. Powinno być więcej takich książek. Jako,że to było moje pierwsze spotkanie z autorem, myślę że dobrze bedzie nadrobic zaległości.
Dziękuję za Twoje refleksje po lekturze "Zapomnianego pamiętnika". To dla mnie impuls do jeszcze ambitniejszej pracy.
OdpowiedzUsuń